Co się stanie, jeśli się nie poddam: Szalony 2k20

Czy Ty też jesteś jedną z tych osób, dla których 2020 rok był zajebisty? Trochę jakby głupio, trochę wstyd, bo przecież tyle nieszczęść na świecie, tyle biznesów ludziom poupadało. Ale ja nigdy nie jechałam na kredytach i miałam tylko tyle, na ile mnie stać, więc z drugiej strony, może to tylko cenna lekcja dla tych, którzy chcieli zbyt wiele? Nie wiem. I nie wiem dlaczego tłumaczę się z tego, że u mnie wszystko spoko. Pandemia nie napawała mnie nigdy jakimiś szczególnymi emocjami. I nigdy nie zrozumiem tego wielkiego cierpienia na temat siedzenia w domu. W 2020 roku trochę dotarłam się ze światem – ja trochę przyspieszyłam, on trochę zwolnił, i jakoś tak wyszło, że znowu jestem level wyżej niż rok wcześniej. O rok mądrzejsza.

Uwielbiam roczne podsumowania. Szczególnie kiedy bilans wychodzi na plus. Przejdźmy przez to! 

>> Przede wszystkim zrobiłam kolejny milowy krok w rozwoju zawodowym. Trochę dzięki pandemii, a trochę dzięki temu, że tak uparcie nie odpuściłam swojego wielkiego marzenia. Powiedziałam bye-bye kilku renomowanym pracodawcom, tylko dlatego, że obiecałam sobie, że nie ustąpię. Zaczynając pracę w IT moim celem było zdobycie pracy zdalnej, to miało mi otworzyć kolejne furtki. Tylko tyle, i aż tyle. I właśnie ten rok był tym, kiedy stało się to prostsze niż kiedykolwiek. Uznałam, że jak nie teraz, to kiedy. I zrobiłam to. Najpierw uczyłam się opanowywać swój lęk. Kiedy ktoś proponuje Ci horrendalne pieniądze, a Ty odmawiasz, pomimo że wiesz, że lepszych nie będzie, to to jest ogromny strach przed porażką. Cholernie się bałam, że w końcu wyląduję w serwisie sprzątającym, jak będę tak uparta. Ale nie wylądowałam. Wystarczyło po prostu cierpliwie dalej próbować. I zrobiłam to.  Podpisałam swój pierwszy kontrakt z firmą, w której nie muszę się pojawiać, abyśmy mogli razem pracować. Od powstania tego marzenia do realizacji już realnego celu minęło 2,5 roku, wliczając czas nauki podstaw rozwoju oprogramowania. 
Natomiast sama zmiana pracy do końca wynikała z mojej inicjatywy i była dla mnie wielkim zawodem. Bardzo jarałam się pracując w Instytucie, dzięki któremu dzisiaj Polska jest podłączona do internetu. To było coś wow. O procesie i powodach tej zmiany piszę więcej w 4. części serii „7 minut”. Polecam szczególnie tym, którzy chcą budować swój brak pokory i nie klękać w życiu, szczególnie przed bezdusznymi bestiami i wysysaczami dobrej energii.

>>  Nigdy wcześniej nie myślałam, że będę w stanie zagadywać do zupełnie obcych ludzi i zapraszać ich na rozmowy online, których nikt nigdy nie obejrzy. I to wszystko tylko dlatego, że jaram się tym co robią i jak to robią, a ja bardzo chciałabym ich poznać. A oni będą się na to zgadzać na dodatek! Tak powstała seria wywiadów Mikrozachwyt Live. W tym roku gościłam na swoim kanale małych-wielkich bohaterów, których siła marzeń była o wiele większa niż wszystkie przeciwności wszechświata. Swoją postawą, wiedzą, doświadczeniem i sukcesami, do których to doprowadziło, udowadniają, że niemożliwe nie istnieje. Uczę się od nich pewności siebie, wizjonerstwa, przedsiębiorczości, otwartości umysłu i przede wszystkim odwagi. Możesz wszystko! Tę ideę chciałabym szerzyć w świecie. I pomimo małej przerwy w nagraniach to wracam w nowym roku z kolejnymi podcastami, bo uwielbiam doceniać fantastycznych ludzi i patrzeć jak błyszczą im oczy, kiedy opowiadają mi o swoich pasjach. Z całego serca dziękuję wszystkim moim dotychczasowym rozmówcom, to było piękne doświadczenie, fajnie, że zgodziliście się być tam ze mną <3 

>> Niezmiennie zaskakujecie mnie i zachwycacie Wy <3 Wy na moich Mikrozachwytach! Dwa lata temu założyłam bloga, o którym wiedziało 5 ziomeczków z mojego biura i 10 osób followujących mnie na insta. Lubię się wymądrzać i gadać, a blog jest tą przestrzenią, gdzie hulaj dusza, piekła nie ma. Ale pracuję na etacie i nie poświęcam Mikrozachwytom tyle czasu ile chciałabym poświęcać. Nie nie mam pojęcia o marketingu, prowadzeniu pro-intagrama, layoutów, angażowaniu odbiorców i tych wszystkich rzeczy, które robią ludzie zyskujący tysiące odbiorców. A mimo to od kilku miesięcy i♡mikrozachwyt.pl generuje około 200 odsłon miesięcznie, a Mikrozachwyt Live obejrzeliście dokładnie 550 razy przez pół roku. Wow! Dla mnie to naprawdę big thing!

>> W tym roku przejechałam stopem 400km, zjadłam 100-letnie chińskie jajo i pizzę z przyprawioną Carolina Reaper – najostrzejszą papryczką świata (już wiem, jak smakują gwoździe), rozwiązałam masę ciekawych zagadek i poznałam cudownych ludzi. Na dodatek to był wyścig i wcale nie byliśmy ostatni! Wszystko dzięki Ekspedycji Express MEGA RACE 2020. Dziękuję, Darek, że byłeś tam ze mną, nie pojechałabym gdyby nie Ty <3 Dzięki Karola i Sandra za Wasz power i obecność, bez Was byśmy się pozabijali <3 To szalone wspomnienia na lata, jaram się! Krótką recenzję z tej przygody znajdziecie TU, a ekspedycyjny film i wywiad z Tomkiem Pietruszką do zobaczenia na kanale YouTube. Polecam, poinspirujcie się i zróbcie coś szalonego!

>> Jest też wisienka na torcie. Przyszedł czas na stworzenie sobie stanowiska pracy szytego na miarę swoich marzeń. Otóż oficjalnie zostałam Happiness Managerem firmy Mikrozachwyty. Płacę sobie za to! <3 Tak, tak. Mikrozachwyty stały się płatnikami VATu i nie mam pojęcia co dalej! Woohoo! 🥳🥳🥳

I to jest punkt, w którym znowu skończyły mi się marzenia. 3 lata temu uznałam, że moje życie jest tak długofalowym planem, że opracowałam go tylko do momentu stworzenia własnej firmy. I znowu tu jestem – ja, mój świetny humor i masa przygód przede mną, bo nie wiem co wydarzy się jutro. Witaj świecie! Nie mam pojęcia ani o zarządzaniu, ani prowadzeniu firmy, ani marketingu, blogowaniu, zdobywaniu followersów i sponsorów. Ale wiem, że Mikrozachwyty są czymś co ma mi pozwalać żyć, bawić się i płacić rachunki, więc gdzieś trzeba zacząć to pojęcie zdobywać. A nauczyłam się już tyle, że człowiek najskuteczniej uczy się poprzez doświadczanie. Bardzo chcę zobaczyć co się stanie, jeśli się nie poddam. 
Właśnie powstaje nowe biuro Mikrozachwytów i plan warsztatów wyciszania się i wrażliwości, a i tak najważniejszym założeniem pierwszego kwartału tego roku jest regularne malowanie, układanie puzzli i medytację 😎

Staram się opanowywać tę ogromną ciekawość, co napiszę tutaj za 10 lat, ale już dziś zostawię sobie tutaj notatkę, żebym miała świadomość, co tu się odpitalało. Także Basiu z przyszłości: właśnie dziękujesz sobie i całemu światu za ten zwariowany rok 2020. Jesteś szczęśliwa i wdzięczna za te piękne (bardziej lub mniej) chwile, które przyszło Ci przeżyć, że masz tę wyjątkową zdolność dostrzegania tych małych-wielkich momentów i że masz okazję na własne oczy oglądać szalony pandemiczny świat, który z perspektywy Twojego świata przypomina Cyberpunk 2077 (mam nadzieję, bo liczę, że wszystko wróci do normy i nie będziemy mieć drugiej komuny). A, i nie kupiłaś w końcu tego Cyberpunka, bo CD Projekt wycofał go z Playstation Store’a, bo nie nadawał się na PS4. Czy stało się to nauczką dla polskiego game-devu, że gówno owinięte w złoty papierek to nadal gówno i nie można próbować robić ludzi w chuja?

Bawcie się tym życiem, nie bierzcie na siebie zbyt wiele i nie bierzcie wszystkiego na serio. Nie interesujcie się za bardzo kto z kim sypia lub nie, zabezpieczajcie się i nie rodźcie niechcianych dzieci i zarabiajcie pieniądze, żeby móc zapłacić za aborcję, dentystę i naprawę pralki, kiedy będziecie tego potrzebować. Płaćcie podatki, bądźcie uczciwi, pielęgnujcie swoje marzenia i pewność siebie. I pielęgnujcie marzenia i pewność siebie u ludzi, których spotykacie na swojej drodze. Szanujmy się, rozmawiajmy i zapominajmy powoli co to strach i nienawiść. Róbcie szalone rzeczy i dbajcie o czas na głupoty. Jesteś mega fajnym człowiekiem, fajnie, że jesteś <3

Buziaki!

 

Photos: Steve Halama and Tyler Rutherford on Unsplash

 

 

Basia Romanowska

Żyję w zgodzie ze sobą. Inspiruję do spełniania marzeń i podążania za głosem serca. Chcę rozbudzać w Was świadomość własnych potrzeb i jakościowego życia. Rozwijam też własną firmę IT zajmującą się testami aplikacji. Zapraszam Cię do świata, gdzie normalność to wrażliwość, satysfakcja i radość z życia oraz spełnianie marzeń <3 Poznajmy się!

Wesprzyj to co robię i dołącz do grupy mikrozachwytowiczów. Ciesz się żyćkiem <3

Śledź sociale Mikrozachwytów, dziel się swoimi mikrozachwytami i oznaczaj @basiaromanowska (IG) lub @ilovemikrozachwyt (FB). Uśmiechnijmy się do siebie.
Daj się poznać ♥